Czasy się zmieniają, a kradzieży z włamaniem nie ubywa. Statystyki policyjne wskazują wprost, że Polacy są nadal narażeni na działalność złodziei, którzy wybierają dziś bardziej perfidne i skuteczne metody na dokonanie włamania i plądrowanie mieszkań czy domów. Jak wyglądają dane dotyczące kradzieży z włamaniem w ostatnich latach? W jaki sposób możemy chronić się przed takim procederem?
Kradzież z włamaniem to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do 10 lat. Konsekwencje nie odstraszają jednak kryminalistów. Dane policyjne pokazują, że domy i mieszkania w Polsce nadal są nagminnie plądrowane. Z tego względu warto się do tego dobrze przygotować.
Najwięcej kradzieży z włamaniem było w latach 90 ubiegłego wieku. Policjanci musieli zmagać się z prawdziwą falą tego typu przestępstw, a liczba kradzieży przekraczała 300 tysięcy. W kolejnych latach statyka ta znacznie spadała. W 2017 roku funkcjonariusze mieli do czynienia z 65 tysiącami przypadków przestępstwa polegającego na kradzieży z włamaniem do mieszkania lub domu.
Niestety, pandemia i sytuacja geopolityczna sprawiła, że oczekiwany poziom życia w Polsce spadł, a to zachęciło niektórych do podjęcia się działalności przestępczej. Od 2018 roku liczba włamań rośnie lub pozostaje na podobnym poziomie. W 2020 roku mieliśmy już 72 tysiące kradzieży, a w 2021 roku liczba ta oscylowała na podobnym pułapie – 73 tysięcy przypadków.
Nic nie wskazuje też na to, że w najbliższym czasie sytuacja się zmieni. Spójrzmy na najnowsze statystyki policyjne. W 2022 roku łącznie przypadków tego typu było ponad 70 tysięcy, a w 2023 roku (w okresie od stycznia do sierpnia) – blisko 40 tysięcy. Według danych, co 7 minut w jakimś mieszkaniu lub domu grasowali przestępcy. Liczba włamań wzrosła w co drugim województwie.
Należy uczciwie zaznaczyć, że wykrywalność tego typu przestępstw rośnie (to dziś ponad 50 procent), jednak nie zmienia to faktu, że nawet wykrycie sprawców nie oznacza automatyczne odzyskanie skradzionych przedmiotów lub ich równowartości. Co więcej, jest to niezwykle trudne.
W policyjnych danych widać także, że złodzieje plądrują mieszkania i domy w określonych porach. Chodzi m.in. o okresy świąteczne, urlopowe oraz tzw. długie weekendy. Przestępcy są bardzo aktywni również w czerwcu, w lipcu i w sierpniu. To dlatego, że wtedy istnieje większe prawdopodobieństwo, że nie będzie nas w domu.
Warto wspomnieć, że na kradzież najbardziej narażeni są mieszkańcy domów jednorodzinnych, a także mieszkań znajdujących się na parterze. Funkcjonariusze apelują jedna, aby posiadacze innych nieruchomości nie przestali być czujni. Jeżeli złodziej obierze sobie jakiś cel, nie jest dla niego istotne, czy mieszkanie jest na pierwszym czy np. czwartym piętrze.
Statystyki wskazują również regiony Polski, w których najczęściej dochodzi do kradzieży z włamaniem. W jakich województwach tego typu przestępstw jest na ten moment najwięcej?
Zaznaczmy, że powyższe dane obowiązują okres od stycznia do czerwca 2023 roku. Można z całą pewnością stwierdzić, że włamań w tych rejonach do grudnia 2024 roku było zdecydowanie więcej.
Dodajmy też, że w niektórych rejonach Polski nastąpił gwałtowny skok liczby włamań. W woj. świętokrzyskim doszło o 45 proc. przypadków takich przestępstw więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Statystyka ta wyraźnie pokazuje, że nie wolno stracić czujności. Konieczne jest dbanie o odpowiednią ochronę przed włamywaczami.
Przestępcy działają tak, aby minimalizować ryzyko zdekonspirowania i „wpadki”. Złodzieje są coraz ostrożniejsi, dobrze przygotowując napad. W ten sposób częściej udaje im się nie tylko przeprowadzić skutecznie kradzież z włamaniem, ale ich późniejsze znalezienie jest niezwykle trudne. Jak działają przestępcy? Ich „praca” oparta jest na rozpoznaniu i realizacji.
Złodzieje bardzo profesjonalnie podchodzą do kwestii rozpoznania. Eksperci są zgodni, że żadne mieszkanie nie jest dziś okradane przypadkowo. Najpierw przestępcy starają się sprawdzić, czy warto brać się za kradzież określonego obiektu. Szacują majątek swojej ofiary, obserwują jakie rzeczy nosi i co może mieć w domu. W ten sposób są w stanie określić możliwe „zyski”.
Niekiedy etap sprawdzenia majątku jest pomijany. Dzieje się tak, gdy mówimy o złodziejach działających hurtowo, plądrujących np. blokowiska. Ci jednak też nie działają przypadkowo. Typują mieszkania do kradzieży na podstawie obserwacji. Analizują jak często lokatorów nie ma w domu, kiedy wychodzą do pracy i z kim mieszkają. Kontrolowane jest też posiadanie zwierzęcia.
Następnie czekają na odpowiedni moment. Sprawdzają, czy opróżniamy skrzynkę pocztową, a na drzwiach wieszają np. ulotki. Jeżeli ta przez długi czas jest nietknięta, dla złodzieja jest to sygnał, że dom czy mieszkanie stoi puste i można „działać”.
Złodzieje mogą obserwować też media społecznościowe ofiar, czekając na wyjazd na urlop lub delegację (jeżeli np. mają jakikolwiek kontakt z okradanym człowiekiem). Dzięki temu minimalizują ryzyko wpadki. Okradanie mieszkania czy domu, w którym od tygodnia nikogo nie ma, nie jest już tak trudne.
Warto przede wszystkim zachowywać czujność. Bagatelizowanie problemu prowadzi do nieprzyjemnych skutków. Eksperci wskazują, że nie wolno dać przestępcom odczuć, że przez długi czas nie ma nas w domu. Regularnie opróżniajmy więc skrzynkę pocztową, usuwajmy ulotki z klamek na drzwiach wejściowych czy na wycieraczkach. W razie dłuższego wyjazdu, przekazujmy klucze rodzinie lub bliskim, aby ci co jakiś czas sprawdzili, czy nic złego nie dzieje się z naszym dobytkiem.
Istotną rolę pełnią też media społecznościowe. Nie należy publikować zdjęć z urlopu w trakcie jego trwania, a jeżeli już – materiały te powinny być dostępne dla wąskiego grona znajomych. Im mniej przestępca wie o naszym życiu, tym lepiej dla nas.
Oczywiście, nadal niebagatelną rolę odgrywa zabezpieczenie techniczne. Zaawansowane systemy zabezpieczeń nie tylko umożliwiają skuteczne ściganie przestępców, ale stanowią też walor prewencyjny. Mogą uniemożliwić dokonanie kradzieży lub ułatwić przerwanie jej „na gorącym uczynku”.
Jakiego rodzaju systemy antywłamaniowe warte są swojej ceny?
Istotnie, powyższe rozwiązania i zachowanie czujności nie uchronią nas przed ryzykiem kradzieży z włamaniem (nigdy nie ma stuprocentowej pewności), natomiast mogą znacznie obniżyć szansę złodziei na przeprowadzenie skutecznego włamania. Z pewnością ułatwią też organom ścigania podjęcie szybkiej próby zatrzymania kryminalistów i odzyskanie skradzionego mienia. Nie należy więc czekać.
Niezależnie od tego, czy jest przed, czy po sezonie urlopowym, odpowiednie narzędzia antywłamaniowe mogą oszczędzić wielu nerwów. Skontaktuj się z naszymi specjalistami i wybierzcie wspólnie najlepsze rozwiązanie dla Ciebie i Twojego domu lub firmy.